Forum fanów motorynki
Forum dla posiadaczy Rometa(motorynki)!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum fanów motorynki Strona Główna
->
Dane techniczne!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strona główna
----------------
Dane techniczne!
Zimowanie
Historia
Galeria
Zakup maszyny!
Skup-sprzedaz-zamian motorków
Klub posiadaczy motorków!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kiczek
Wysłany: Śro 18:50, 13 Paź 2010
Temat postu:
Synek powinny być 2 pierscienie ! Bo bez jednego nie ma kompresji ..
SZYMEN
Wysłany: Pon 18:40, 31 Maj 2010
Temat postu: Naprawa Motorynki
Witam!
Posiadam romet pony z okrągłym silnikiem! (Stoi w garażu rozkręcona)
Kiedyś zaczęła się psuć... w sumie troche ją katowałem.
Na początku myslałem że to gaźnik albo obroty. Próbowałem wszystko wyregulować jak potrafiłem... Nie działało. Spuściłem benzyne z baku. Okazało się że( nie wiem jakim trafem) ale została do benzyny dolana jakaś substancja. Była ona tylko na dnie, żółta gęsta pomyślalem że może olej jakiś trafny ale nie wyglądało to na olej. Po kilku dniach chciałem ją odpalić z nową benzyna i olejem. Ale w ogóle kopka nie chciała iść w dół wiec postanowiłem rozkręcić. Po rozkręceniu zobaczyłem że wał, kółko nie kręcą sie co powodowało stanięcie tłoku. kilka razy walnąłem w kółko (przez deskę). Zaczęlo chodzic:) Ale po zakręceniu i odpaleniu coś strzelilo (jakby tłok) Więc rozkręciłem i tłok troszeczkę się ułamał. Wyczyściłem wszystko jak najdokładniej ale nie rozkręcałem całego silnika połówki zostawiłem ale wtedy tłok inaczej chodził ale nie przez ten kawałek bo po wyjęciu jego z połówek (mam nadzieje) dalej tak jest:( Więc zakręciłem ja do połowy no i przestałem sie nią interesować. Może mi ktoś powiedzieć co jest przyczyną że teraz nie odpala? bo silnik jest skręcony ale nie rama więc silnik powinien chodzić a nie chodzi:( może to np. przez to że na tłoku jest jeden pierścień albo nie ma oleju w koszu sprzęgłowym??? Albo przez może jakąś pozostałość tej substanscji w baku??
Z góry dziękuję za szybkie odpowiedzi:)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin